Concordia Murowana Goślina – Czarni Czerniejewo 3:2

W meczu 30. kolejki RedBox V ligi zawodnicy Concordii Murowana Gośliny pokonali na własnym boisku zespół Czarnych Czerniejewo 3:2.

Mecz z zespołem Czarnych Czerniejewo nie należał do najłatwiejszych. Oba zespołem borykały się z problemami kadrowymi, a zespół gości na mecz do Murowanej Gośliny przyjechał tylko w jedenastu. Sytuacja kadrowa zespołu z Mutowanej Gośliny nie wyglądała wiele lepiej. Z kontuzjami bowiem zmagają się Mateusz Styczyński, Wojciech Jarosz czy Jarosław Bączkowski, a w także zabrakło również Gracjana Pachelskiego.

Mecz od początku był bardzo chaotyczny. Oba zespoły więcej rozgrywały piłkę na własnej połowie niż zapuszczały się pod bramę rywali.

W 8. minucie spotkania zaatakowali gospodarze. Piłkę w środku pola dobrze przejął Kuba Różewicz i popędził w pole karne. Akcję strzałem zza pola karnego zakończył Szpalik jednak piłką minęła bramkę rywali.

W 10. minucie spotkanie zawodnicy Concordii mieli kolejną dogodną sytuację. Z rzutu rożnego dobrze dośrodkował Różewicz, a piłkę głową w kierunku bramki skierował Rydz, pierwszy strzał obronił bramkarz gości jednak z dobitką już sobie nie poradził. Radość piłkarzy Concordii nie trwała jednak długo bo sędzia liniowy pokazał spalonego i branka nie została uznana.

Gra ponownie długo toczyła się w środku boiska. w 25. minucie stratę piłki w środkowej strefie boiska zanotował Szpalik. Piłkarze Czarnych szybko wyprowadzili kontrę. Wysoko ustawionego bramkarz Concordii dostrzegł napastnik gości i uderzył z około 30. metrów dając prowadzenie zawodnikom z Czerniejewa.

Podopieczni trenera Wrzesińskiego szybko rzucili się do odrabiania strat i już dwie minuty później mogli doprowadzić do remisu. Jacek Rydz dostrzegł dobrze ustawionego Jakuba Różewicza i zagrał mu długą, górną piłkę. Napastnik Concordii ruszył na bramki i oddał strzał z pola karnego, niestety piłka uderzyła w słupek i wyszła poza boisko.

31. minuta to kolejna groźna akcja piłkarzy z Murowanej Gośliny. W polu karnym dobrze dośrodkowaną pikę przyjął Krystian Schreiber, i oddał groźny strzał jednak futbolówka minęła minimalnie bramkę gości.

W 41. minucie meczu od bramki grę wznawiał golkiper Concordii. Wybitą piłkę nie fortunie wprost pod nogi Jakuba Różewicz wybił piłkarz z Czerniejewa. Napastnik gospodarzy pognał na bramkę rywali, przelobował wychodzącego z bramki bramkarza gości i doprowadził do wyrównania w tym spotkaniu.

Więcej emocji w pierwszej połowie już nie było.

Drugą połowę spotkania lepiej rozpoczęli piłkarze z Czerniejewa. Już w pierwszej akcji mogli wyjść na prowadzenie jednak dobrą interwencją popisał się Guzikowski.

Concordia szybko zareagowała na atak rywali i już kilka minut później wyszła na prowadzenie. Dobre dośrodkowanie w pole karne posłał Jakub Różewicz, a akcję świetnym strzałem głową zakończył Bartłomiej Nitzke i był 2:1 dla gospodarzy.

Cztery minuty później powinno być już 3:1. W pole karne wpadł Dawid Werda i uderzył na bramkę. Świetną interwencją jednak popisał się bramkarz gości i Concordia nie powiększyła przewagi.

60. minuta to kolejna dobra akcja Concordii. Piłkę w środku pola przechwycił Nitzke i podał do dobrze ustawionego Różewicz. Różewicz oddał mierzony strzał na bramkę Czarnych jednak ta minęła minimalnie bramkę.

Kolejną dobrą akcję podopieczni trenera Radosława Wrzesińskiego przeprowadzili w 65 minucie. Świetny strzał zza pola karnego popisał się Ryszard Smogór jednak ponownie dobrze zachował się bramkarz gości.

Trzy minuty później goście doprowadzili do remisu. Czerni dobrze rozegrali akcję od własnej bramki i wykorzystali nienajlepsze ustawienie obrony Concordii. Piłkę w siatce umieścił Patryk Buczkowski i było 2:2.

Concordia szybko jednak zareagowała na tą bramkę i w 71. minucie ponownie wyszła na prowadzenie. Zawodnicy gości źle rozegrali wyrzut z autu. Piłkę przechwycili zawodnicy z Murowanej Gośliny, a akcję pięknym strzałem po ziemi zakończył Nitzke, strzelając drugiego gola w tym spotkaniu i dając Concordii prowadzenie 3:2.

W 81. minucie spotkania doszło do nietypowej sytuacji. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Concordii kontuzji nabawił się jeden z zawodników Czarnych Czerniejewo. Zawodnicy gości do Murowanej przyjechali w 11 w związku z czym trener gości nie mógł przeprowadzić zmiany, aby dokończyć to spotkanie w pełnym składzie doszło do zmiany na bramce. Między słupkami stanął kontuzjowany zawodnik, a bramkarz Czarnych poszedł grać w polu.

Piłkarze Concordii chcieli wykorzystać zmianę w bramce zespołu z Czerniejewa. Najlepszą okazję do tego mieli w 90. minucie jednak Nitzke nie zdołał skierować piłki do siatki.

Więcej bramek w tym spotkaniu już nie oglądaliśmy. Concordia wygrała to spotkanie 3:2 i potrzymała swoja pasę bez porażki.

Concordia Murowana Goślina – Czarni Czerniejewo 3:2 (1:1)

0:1 – Maciej Lisiecki
1:1 – Jakub Różewicz
2:1 – Bartłomiej Nitzke
2:2 – Patryk Buczkowski
3:2 – Bartłomiej Nitzke