Juniorzy Młodsi Mistrzami w swojej grupie!
Zawodnicy Concordii Murowana Goślina występujący w II lidze okręgowej B2 Juniora Młodszego wygrali w sobotę 16:0 z zespołem Maratończyk Brzezino i dzięki porażce Avii Kamionki zostali Mistrzami w swojej grupie.
Podopieczni trenera Bartosza Borowca do sobotniego meczu z zespołem Maratończyk Brzezino przystępowali po ubiegłotygodniowej porażce z Avią Kamionki 2:3. Zawodnicy z Murowanej Gośliny byli bardzo zdeterminowani aby wygrać ostatnie spotkani aby przy korzystnym wyniku w meczu Wiary Lecha z Avią Kamionki świętować Mistrzostwo w swojej grupie.
Wynik spotkania otworzył się już w trzeciej minucie tego spotkania, a piłkę do siatki skierował Krzysztof Przysucha i Concordia prowadziła 1:0. W 10. minucie prowadzenie Concordii podwyższył Stanisław Pieczyński, który w kolejnych 25. minutach dołożył jeszcze trzy trafienia i tak w 36 minucie było już 5:0 dla Concordii. Zawodnikom z Murowanej Gośliny było nadal mało i w pierwszej połowie zdobyli jeszcze cztery gole, a strzelali je kolejny Krzysztof Przysucha, Michał Kapusta x2 oraz Kamil Cieślak. Po pierwszych 45. minutach wiadomo było, że to zawodnicy gospodarzy zdobędą trzy punkty w tym meczu pytanie tylko brzmiało ile jeszcze bramek zobaczymy w tym spotkaniu.
Po wznowieniu gry długo nie trzeba było długo czekać na dziesiątą bramkę w tym spotkaniu, a jej strzelcem był Stanisław Pieczyński. To zdecydowanie nie było ostatnie słowo piłkarzy trenera Borowca. W 50. minucie spotkania piłkę do siatki skierował Szymon Godawa, później swoją szóstą bramkę w tym spotkaniu zdobył Pieczyński. 12:0 to jednak nadal było mało i dołożyli jeszcze cztery trafienia, a strzelali Cieślak, Pieczyńki, Dąbrowski i Becla.
Wysokie zwycięstwo z zespołem z Brzezina nie gwarantował jednak Mistrzostwa, czekać trzeba było na niedzielne rozstrzygnięcie meczu pomiędzy Wiarą Lecha, a Avią Kamionki. Avia swoje spotkanie z zespołem Wiary Lecha przegrała 3:2 i podopieczni trenera Bartosza Borowca mogą świętować Mistrzostwo!
Gratulujemy wszystkim zawodnikom, trenerom oraz rodzicom, którzy licznie stawili się na sobotnim meczu i gorąco dopingowali zawodników w drodze po zwycięstwo.
