Concordia Murowana Goślina – Złoci Złotkowo 2:4

Piłkarze Concordii Murowana Goślina w meczu 18. kolejki RedBox Klasy Okręgowej przegrali z zespołem UKS Złoci Złotkowo 2:4.

W niedzielnym spotkaniu Concordia Murowana Goślina podejmowała na własnym boisku drużynę Złotych Złotkowo. Gospodarze od samego początku narzucili swoje warunki gry, tworząc groźne sytuacje pod bramką rywali.

Już w 11. minucie Concordia wyszła na prowadzenie za sprawą Karola Siwaka, który pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Przewaga gospodarzy nie malała, co zaowocowało kolejną bramką w 25. minucie. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym Eryk Ćwiek podwyższył wynik na 2:0.

Concordia nie rezygnowała z kolejnych ataków, jednak brakowało skuteczności w finalizacji. Niestety, w doliczonym czasie pierwszej połowy goście zdobyli kontaktową bramkę po rzucie wolnym, zmniejszając dystans do wyniku 2:1.

Druga połowa rozpoczęła się dla Concordii najgorzej, jak tylko mogła. Niefortunna strata obrońcy przy wyprowadzeniu piłki pozwoliła napastnikowi Złotkowa doprowadzić do wyrównania. Pomimo tego gospodarze szybko odzyskali inicjatywę i konsekwentnie dążyli do zdobycia trzeciego gola. W 67. minucie Olszeski znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak sędzia odgwizdał spalonego, którego nie było.

Z każdą minutą mecz wymykał się spod kontroli arbitra, który podejmował kontrowersyjne decyzje po obu stronach, choć szczególnie krzywdzące dla Concordii. Dwukrotnie sędzia nie zdecydował się na podyktowanie ewidentnych rzutów karnych dla gospodarzy. W 80. minucie zawodnik Concordii został nadepnięty podczas odbioru piłki, lecz gra była kontynuowana, co doprowadziło do groźnej akcji gości. Napastnik Złotkowa nie trafił w bramkę, ale został delikatnie zahaczony przez bramkarza Concordii. Mimo wcześniejszych błędów, tym razem arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr.

Bramkarz gospodarzy zdołał obronić niesłusznie podyktowany rzut karny, jednak wobec dobitki był już bezradny. Co więcej, zawodnik dobijający znajdował się w polu karnym przed oddaniem pierwszego strzału, co powinno skutkować anulowaniem gola. Pomimo prób Concordii w końcówce, mecz zakończył się wynikiem 2:4 na korzyść Złotkowa.

Niestety, zamiast sportowych emocji kibice byli świadkami licznych błędów sędziowskich, które miały istotny wpływ na przebieg spotkania. Mimo porażki, Concordia pokazała dobrą grę i waleczność, co daje nadzieję na lepsze wyniki w kolejnych meczach.